Przełom i inne nowele





Stał tylko, jak zahypnotyzowany, podczas gdy ją umieszczano wysoko, na piętrowym karawanie, przymocowując jeszcze kwiaty i wieńce.
Widział jej uśmiech, widział błękit jej źrenic i pojął nareszcie, że mógłby on być dla niego naprawdę niebios błękitem.
Fala uczucia zapóźno jednak zerwała tamę, jaką wzniósł tak mozolnie między jej a swojem życiem.
Zapóźno...
Odsłonił ze czcią głowę, schyliwszy ją kornie przed zamarłą przeszłością, przed dojrzanem nareszcie, lecz niedoścignionem już widmem własnego szczęścia, szedł, zmieszany
z tłumem obcym, zdala za tą trumną, przy której najbliższe miejsce zajęła: matka, bracia i siostry. Gdy jednak orszak zakręcił w ulicę hr.
Berga, a on na chwilę stracił wóz żałobny z oczu, wtedy, niepomny sądów ludzkich, roztrącił wszystkich i biegł nieledwie, dopóki nie ujrzał znów, tam, wysoko pod piramidą
kwiatów, wystającego rożka trumny białej...
Ta trumna, jak magnes potężny, jak siła wyższa a niezwalczona, wiodła go za sobą.
Idąc zaś, z oczami w nią utkwionemi, krok w krok, aż do cmentarza, wiedział już, że teraz może być wolności swej pewny, lecz zarazem był gotów życie oddać za wskrzeszenie
istoty tej na godzinę, za powiedzenie jej tego, co czuł, co myślał... Z rozkoszą położyłby się w mogiłę, by ona z niej powstała...
Przebiegając w myśli każde ich spotkanie, miał dziś przekonanie, że znała duszę jego na wylot, że widziała najmniejsze jej poruszenie i opór głuchy, że cierpiała na równi z
nim niekiedy. Milczała jednak, zatrzymując tylko na nim dłużej jasne swe oczy. Bogata, byłaby go może zachęcała i ośmielała, byłaby pierwsze wyrzekła słowo.
Uboższa od niego, nie chciała, w szlachetnej swej dumie, nic uczynić, coby na postanowienie mężczyzny, wbrew jego woli, wpłynąć miało.
Uczucie ich mogło być tylko potężnem, na śmierć lub życie... I śmierć przyszła... Ha, zachował w zamian swą wolność!


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: