Przełom i inne nowele
Typ panny, która »wierzy i czeka na szczęście« intrygował mnie coraz bardziej.
— Panie Henryku — mówiła właścicielka różowej sukienki, z zalotnym umizgiem, do pierwszego swego towarzysza — co panu jest? Pan nieswój dziś jesteś?
— Ja, bynajmniej.
— Wyglądasz pan tak, jak gdyby ci myśl jakaś niewypowiedziana ciężyła na sercu.
Szybko powstrzymany uśmiech przebiegł po ustach mężczyzny.
— Wyznaj pan, co się w tem sercu dzieje?
— O, pani, nie wszystko wypowiedzieć się daje.
— Dlaczego ?
— Bo są uczucia, któreby czasem za złe wzięte być mogły.
Wir tańca w przeciwną porwał ich stronę.
Gdy wrócili
na miejsce, różowa suknia, która zdawała się nic nie widzieć prócz stojącego obok niej fraka, z nowem zwróciła się do niego naleganiem.
— Uczucie — mówiła — jest rzeczą zbyt świętą, aby mogło obrażać. Ja, gdybym kogoś kochała, nie wahałabym się powiedzieć mu tego natychmiast.
Tenże sam uśmiech złośliwy okolił znów usta mężczyzny.
— Są rozmaite rodzaje miłości — tłumaczył.
— Każda, jak tchnienie Boże, jest świętą.
— Czasem jednak może mi się ktoś podobać przelotnie, nie jestem więc pewien.
— Najlepiej nie zaciekać się w wątpliwości — przerwała.
— Nie jestem więc pewien — ciągnął — czy to trwalsze uczucie lub kaprys przelotny, którym nie chciałbym ubliżać kobiecie.
— O, rozstrzygnięcie wątpliwości takiej należy jej samej zostawić.
Skończyli tańczyć w tej chwili i stanęli tuż przy mnie.
— Jabym nie umiał powiedzieć jej tego nawet — żartował jegomość we fraku.
Śnieżne ramiona panny Kamili wyszły znów ze stanika, jak gdyby spieszyły na spotkanie owej upragnionej wieści.
— To tak łatwo — tłumaczyła.
— Mówi się po prostu: pani, kocham cię, a resztę ona sama w duszy sobie dośpiewa.
— Ja bym i tego nie potrafił.
— Przyjdź pan jutro do nas, ja cię nauczę.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: